W dniach od 7 do 16 kwietnia 2025 roku druga grupa uczniów Zespołu Szkół Ponadpodstawowych
Nr 5 w Zamościu uczestniczyła w mobilności grupowej w regionie Emilia-Romania we Włoszech w ramach programu Erasmus +.
Uczniowie wraz z opiekunami panem Hubertem Ćwikiem i panią Małgorzatą Kułakowską zawaterowani zostali w Park Hotel Kursaal w miejscowości Misano Adriatico.
Już następnego dnia po przyjeździe odwiedziliśmy Istituto Professionale di Stato Servizi per l’ Enogastronomia e l’Ospitalità Alberghiera “S.Savioli” w Riccione . W szkole młodzież kształcona jest w takich zawodach jak barman, kelner, cukiernik. Widzieliśmy jak przygotowywana jest włoska pizza oraz mogliśmy spróbować zrobionego przez Włochów koktajlu. Uczniowie wraz z opiekunem pokazali nam również zaplecze do przygotowywania potraw bezglutenowych, dla osób nietolerujących glutenu oraz chorych na celiaklię. Młodzież bardzo szybko znalazła wspólny język z uczniami włoskimi, aż trudno było się rozstać.
Kolejnego dnia udaliśmy się pieszo do zamku w miejscowości Gradara, położonego 142 metry nad poziomem morza. Według legendy zamek był miejscem tragicznej historii miłosnej Paola i Franceski, która została uwieczniona przez Dantego w Boskiej komedii. Zamek pochodzi z XII wieku i i jest jedną z najlepiej zachowanych średniowiecznych fortyfikacji we Włoszech. Na zamku mogliśmy zobaczyć bronie, naczynia, narzędzia oraz kilka komnat. Godny obejrzenia był również wspaniały widok na okolicę.
W piątek pojechaliśmy do szkoły rolniczej w Cesenie. Oglądaliśmy uprawy warzyw, ziół, drzew owocowych, przygotowaliśmy samodzielnie sól ziołową oraz zasialiśmy bazylię. W sklepiku przy szkole mogliśmy zakupić produkty wytworzone z owoców rosnących w szkolnym sadzie takich jak dżemy i soki. Po wizycie w szkole spacerowaliśmy po przepięknym miasteczku Cesena, zobaczyliśmy plac Piazza del Popolo, który posiada wiele zabytkowych budowli. W jego centrum znajduje się fontanna Masini, po południowej stronie placu pozostałości murów zamkowych, a obok miejski ratusz.
W sobotę odwiedziliśmy najstarszą istniejącą republikę San Marino, położoną na zboczach góry Titano. Otoczona jest ze wszystkich stron przez Włochy. Nazwa kraju pochodzi od św. Marinusa, kamieniarza, który szukał w górach bezpiecznego schronienia i wolności. W San Marino podziwialiśmy fortecę składającą się z trzech wież, główny plac miasta z gotyckim ratuszem oraz neoklasycystyczną bazylikę św. Maryna.
W niedzielę przyszedł czas na Bolonię, która powitała nas deszczem. Pomimo niesprzyjającej zwiedzaniu aury zobaczyliśmy między innymi Fontannę Neptuna, Bazylikę San Petronio oraz dwie krzywe wieże, a także najstarszy uniwersytet w Europie. Dowiedzieliśmy się, że miasto słynie z pierożków tortellini oraz szynki crudo.
Poniedziałek był ostatnim dniem naszego pobytu we Włoszech. Tego dnia zwiedzaliśmy Rimini. W miasteczku na uwagę zasługuje Łuk Cesarza Augusta, most Tyberiusza, ruiny amfiteatru, Kościół Św. Franciszka oraz mauzoleum rodziny Malatestów, które mogliśmy zobaczyć.
Kolejnego dnia udaliśmy się w drogę powrotną do Polski. Czas we Włoszech szybko minął, ale wspaniałe wrażenia pozostały i na pewno będziemy jeszcze wielokrotnie ten pobyt wspominać.
M.K.